Dziś ostatni dzień ... tak dalej być nie może raz chudnę a następnie przybywa mi jeszcze więcej kilogramów.
Postanawiam więc zacząć pisać może to zabierze mi na tyle czasu że myśli o jedzeniu zaczną uciekać :)
Historia mojego odchudzania wygląda zapewne w dużej mierze tak jak innym którzy borykają się z tym problemem. Raz są sukcesy i to wielkie w moim przypadku z wagi 128kg zeszłam do 81kg w 6 miesięcy było to początkiem 2012 (DUKAN) raz upadki jeszcze większe + 15kg w 2 tygodnie koniec 2012r.
Siedzę i piszę obok mnie papierki po cukierkach i kawa dziś zjadłam chyba kilo Trufli po raz kolejny nie mogłam sobie ich odmówić ... nie rozumie dlaczego ???
Jutro musi być inaczej przecież jestem silna i dam radę mam motywację 23 listopada jest impreza klasowa i chcę wyglądać normalnie.......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz